Tak wygląda:
A tu z odwiniętym rogiem:
W całości przepikowany ręcznie nicią bawełnianą. Ścieg - w przybliżeniu 7 na cal. Wymiary 150x210.
Myślę, że to jedna z moich fajniejszych prac ;) To pled na gorsze dni - wplotłam w niego zieleń wiosennej trawy i kiście pachnącego bzu. Mały skrawek wiosny - przyda się w lutym :)
piękny quilt z cudownych tkanin! pikowanie ręczne jest przepiekne, fantastycznie to wygląda i efekt jest super!
OdpowiedzUsuńPikowanie ręczne... podziwiam. Efekt zdecydowanie wart zachodu, a opis pod patchworkiem sprawił, że aż się uśmiechnęłam do siebie. Jest naprawdę piękny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam wytrwałość w ręcznym pikowaniu, podziwiam wzór, piękny bardzo :)
OdpowiedzUsuńcoś przepięknego!!!! jestem pełna podziwu i zachwytu:)
OdpowiedzUsuńpróbowałam szycia maszynowego i pikowania maszynowego, ale jakoś nie mogę oswoić maszyny - natomiast igła w ręku to moje podstawowe hobby (chociaż bardziej hafciarskie:)
czy nie pokusiłabyś się o zrobienie tutoriala z dużą ilością zdjęć jak należy pikować?:)
ja chetnie tez na tutirial recznego pikowania ;D maszynowe pikowanie jest dla mnie nie wykonalne...znaczy maszyna chodzi igła tez ale efekt jest opłakany. po przeczytaniu twoich opisów mam checa na reczne pikowanie. pytanko jedno. pikowałaś od jakiegoś szablonu te łuki??
OdpowiedzUsuńprzychylam się do próśb o tutorial :) i oczywiście jak wszyscy podziwiam wspaniałą pracę :)
OdpowiedzUsuń