O ręcznym szyciu i pikowaniu patchworkowych pledów.
Niewiele jest w polskim internecie o ręcznym szyciu, a jeszcze mniej o ręcznym pikowaniu patchworkowych pledów. Postanowiłam wiec podzielić się z innymi zdobywaną zazwyczaj ze źródeł anglojęzycznych, a jeszcze częściej metodą prób i błędów wiedzą na te tematy. Jest to spojrzenie osoby początkującej nie tylko w patchworku, ale również w szeroko pojętym krawiectwie w ogólności. Wszystkich zainteresowanych zapraszam :)

niedziela, 25 września 2011

Niedługo jesień ... czas na dzianiny :)

Długo było u mnie cicho - początek roku szkolnego, milion spraw, wiecznie w biegu...

W "locie", w krótkich chwilach spokoju, powstały mitenki:





Włóczka akrylowa średniej grubości, druty nr 3. Rzeczywisty kolor jest bardziej "śliwkowy".



Chciałabym zrobić jeszcze kilka rzeczy - kilka par wełnianych skarpet, czapkę lub dwie. Może jeszcze szal - ale to będzie spore wyzwanie.

Patchwork na razie leży i czeka, aż znajdę więcej czasu. Bardzo nie lubię odrywać się od pracy co pół godziny. Szyję dość wolno, nie mam wprawy i takie przerwy działają demobilizująco...

Ale ... wędruje do mnie paczuszka z dalekich krajów, a w niej ...  ;)

2 komentarze:

  1. Cudne mitenki, cudne. Szczególnie te z warkoczem mnie urzekły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie również zachwyciły, piękne są :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...