Zdjęcie słabe jak zwykle, ale jest :
Top flanelowego pledziku gotowy :)
Pierwszy raz miałam do czynienia z flanelą i przyznam, że szyło mi się super. Naczytałam się w internecie o tym jaki to trudny materiał, jak się wyciąga pod stopką itp To wszystko prawda, ale materiał ten równie dużo wybacza. Nie musiałam ani razu nic pruć. Uznałam, że jeśli rogi nie schodzą się o 1 mm to nie ma dramatu. Jedyny kłopot to krzywy nadruk ( kratka)... co niestety widać. Uznałam, że lepiej będzie ciąć wzdłuż nitki kosztem wyglądu niż potem pluć sobie w brodę gdy się flanelka zdefasonuje po praniu...
Muszę jeszcze dokupić flaneli na spód i będzie gotowe...
super wyszło! ja tez polubiłam szycie flaneli, aż tak bardzo się nie naciąga a kocyki są z niej takie miękkie że szkoda byłoby tego nie wykorzystać :)
OdpowiedzUsuń